piątek, 7 sierpnia 2015

Polakowi nie dogodzisz

Wakacje, wakacje… i połowa wakacji za nami.

Jak pewnie wszyscy zauważyli, tegoroczny lipiec lipca nie przypominał. Mimo, że to środek lata, wcale nie było najcieplej. Parę słonecznych dni, potem burze, deszcze i jesienne temperatury typu 7 °C. I tak z krótkich spodenek, przewiewnych bluzek i sukienek trzeba było się przerzucić na jeansy i kurtki.

1. Polak: Gdzie to lato? Chciałem wyjechać z rodziną nad morze, a tu ani się nie opalisz, ani nie popływasz w morzu. Co to jest?
2. Polak: Jak tu odpoczywać na plaży czy spacerować po lesie, kiedy ciągle pada (czytaj: leje) deszcz i wieje wiatr?
3. Polak: Wykupiłem pobyt nad morzem, cały czas padało - żądam zwrotu pieniędzy.

Za to sierpień już zaczął się upalnie. I podobno tak ma się utrzymać przez cały miesiąc. Od początku ponad 30°C każdego dnia.

4. Polak: Uff, jak gorąco.
5. Polak: Znowu ta susza, duchota, no po prostu nie do wytrzymania! Mógłby w końcu spaść deszcz.
6. Polak: Nareszcie trochę słońca! Tylko szkoda, że dopiero po moim urlopie można odczuć, że jest lato.

Osobiście lubię, gdy latem jest ciepło i nie trzeba się grubo ubierać, ale nie cierpię upałów.

No cóż… Polakowi nie dogodzisz. Zawsze mu źle, zawsze narzeka. Zimą za zimno, latem za gorąco. Tak to już z nami jest - latem szukamy choć odrobiny chłodu, zimą z tęsknotą myślimy o ciepłych letnich miesiącach, bez względu na porę roku lubimy ponarzekać na pogodę.

Dajcie znać w komentarzach, czy podoba wam się wpis i czy chcecie więcej tego typu postów. :-)



Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

/body>